01-09-2014, 20:04
Kilka miesięcy temu pokazywałem moje prawie nowiutkie Meidle, ktore bardzo szybko obcierały się na czubach. Konkluzja była taka, że buty bez szerszego otoka tak mają. Mineło trochę czasu, znaczy jeden wyjazd w Niżne Tatry. Otóż, po 11 dniach w gorach od czasu zakupu buty nadają się tylko do reklamacji. Spojrzcie na zdjęcia:
Na pierwszym - widac, że skora na czubie jest mocno zniszczona. Do tego zaczyna sie odrywac gumowy otok. Mozna zauważyć też, ze podeszwa zaczyna odchodzić od reszty buta.
Na drugim zdjęciu - widac, że podeszwa zamierza rozstać się z resztą buta.
A jako ciekawostkę pokazuję zdjęcie trzecie. To taki sam model, kupiony tego samego dnia. Uzywane ok. 30-40 dni w gorach ( wlaściciel jest przewodnikiem oprowadzjącym wycieczki po górach ) Prawie żadnych śladów zniszczenia.
najgorsze jest to, że odkryłem to kilka tygodni temu. Ponieważ caly wrzesien bede gdzieś w Boliwii/Peru nie mogłem sobie pozwolić na odesłanie butów na reklamację. Zostałbym bez butów na wyjazd. czyli ewentualna reklamacja po powrocie. O ile buty dozyją do tego czasu, bo ich rozpad postępuje w niespotykanym tempie.
Na pierwszym - widac, że skora na czubie jest mocno zniszczona. Do tego zaczyna sie odrywac gumowy otok. Mozna zauważyć też, ze podeszwa zaczyna odchodzić od reszty buta.
Na drugim zdjęciu - widac, że podeszwa zamierza rozstać się z resztą buta.
A jako ciekawostkę pokazuję zdjęcie trzecie. To taki sam model, kupiony tego samego dnia. Uzywane ok. 30-40 dni w gorach ( wlaściciel jest przewodnikiem oprowadzjącym wycieczki po górach ) Prawie żadnych śladów zniszczenia.
najgorsze jest to, że odkryłem to kilka tygodni temu. Ponieważ caly wrzesien bede gdzieś w Boliwii/Peru nie mogłem sobie pozwolić na odesłanie butów na reklamację. Zostałbym bez butów na wyjazd. czyli ewentualna reklamacja po powrocie. O ile buty dozyją do tego czasu, bo ich rozpad postępuje w niespotykanym tempie.