27-04-2013, 14:18
Chciał bym zobaczyć czuby tych butów z licówki po kilku dniach chodzenia po Tatrach. Pawta, czy miałeś kiedyś buty górskie z gumowym otokiem, że piszesz tak o zapoceniu się? Śmiem twierdzić, że tylko naczytałeś się bzdur i teraz je powielasz. Za mokre skarpety w bucie odpowiada GTX i jemu podobne, a nie 1 czy 2cm gumy na zewnątrz buta.
Ja chcę ci doradzić dobre buty górskie, które nie rozwalą się po roku używania w górach, a posłużą ci min. 5 lat lub więcej. Dalej twierdzę, że te 4 modele nie są do poważniejszego chodzenia po Beskidach i Tatrach, to są buty na tereny nizinne, do lasu, na drogi w B. Niskim itp. Kamienie i skały w bucie o sztywności A/B będą doskonale wyczuwalne, a nie o to chodzi.
GTX w każdym miękkim bucie długo nie wytrzyma, popęka na zgięciach i zacznie wodę wpuszczać pewnie już po miesiącu. To, że można nubuk zapastować impregnacją olejową to tylko półśrodek bo ceraty z buta już nie wyjmiemy, a skoro nie będzie ona już wodoodporna to pozostanie jej już tylko jedna funkcja - nie wypuszczanie pary na zewnątrz, a to równa się znacznie większy bigos w środku niż gumowy otok.
Oczywiście to nie moja kasa ale 800zł. na buty miejsko górskie to tak nie bardzo. But górski nigdy nie będzie butem miejskim i odwrotnie, ale o tym człowiek się przekonuje dopiero po latach. Prawda jest taka, że najczęściej kupuje się oczami a nie rozumem.
---
Edytowany: 2013-04-27 15:24:38
Ja chcę ci doradzić dobre buty górskie, które nie rozwalą się po roku używania w górach, a posłużą ci min. 5 lat lub więcej. Dalej twierdzę, że te 4 modele nie są do poważniejszego chodzenia po Beskidach i Tatrach, to są buty na tereny nizinne, do lasu, na drogi w B. Niskim itp. Kamienie i skały w bucie o sztywności A/B będą doskonale wyczuwalne, a nie o to chodzi.
GTX w każdym miękkim bucie długo nie wytrzyma, popęka na zgięciach i zacznie wodę wpuszczać pewnie już po miesiącu. To, że można nubuk zapastować impregnacją olejową to tylko półśrodek bo ceraty z buta już nie wyjmiemy, a skoro nie będzie ona już wodoodporna to pozostanie jej już tylko jedna funkcja - nie wypuszczanie pary na zewnątrz, a to równa się znacznie większy bigos w środku niż gumowy otok.
Oczywiście to nie moja kasa ale 800zł. na buty miejsko górskie to tak nie bardzo. But górski nigdy nie będzie butem miejskim i odwrotnie, ale o tym człowiek się przekonuje dopiero po latach. Prawda jest taka, że najczęściej kupuje się oczami a nie rozumem.
---
Edytowany: 2013-04-27 15:24:38