04-10-2010, 09:11
Witam.
Mam spory problem.
W sobotę kupiłem sobie Meindle Vakum(rozmiar 41,5). Przymierzałem inne za 400-500 i niestety nie pasowały mi. Gdy z ciekawości ubrałem Te Meindle to morda mnie się od razu uśmiechnęła.
W domciu jednak, gdy założyłem je na dłuższy czas, godzinkę, to zacząłem się zastanawiać nad rozmiarem. Buty są mocno dopasowane, brak luzu na boki (bucik dosyć wąski, jak moja stopa z resztą), palcami nie dotykam do końca ale jak docisnę to coś tam czuję koniec buta.
Trudno mi podjąć decyzję. But ma ponoć dopasowującą się budowę do stopy i być może to to daje uczucie, jakby ciasnego buta. Boję się wyskoczyć na wycieczkę, bo potem już wymiana nie będzie wchodzić w grę :). Wiadomo, sam mogę tylko stwierdzić, czy but dobry czy nie, nikt mi tego nie powie, ale ktoś, kto tego używał może jest w stanie powiedzieć, jak się czuł, gdy sam taki system pierwszy raz założył na nogi? Dwóch skarpet raczej nie założę już do nich, takie mam uczucie.
Druga sprawa:
W prawym bucie, gdy jakby podniosę stopę, podważając ją dużym palcem, odczuwam spory ucisk drugiej szlufki od sznurówki. I tego też się boję, czy nie da mi się we znaki w maszerowaniu. Gdy stopa sobie leży spokojnie w bucie, i gdy robię te kilka kroków po mieszkaniu, to tego nie czuje. Czy ktoś miał też takie być może nieznaczące problemy, których w użytkowaniu się nie odczuwało?
Dzięki z góry.
-------------------------------------------
pokój ludziom dobrej woli...
Mam spory problem.
W sobotę kupiłem sobie Meindle Vakum(rozmiar 41,5). Przymierzałem inne za 400-500 i niestety nie pasowały mi. Gdy z ciekawości ubrałem Te Meindle to morda mnie się od razu uśmiechnęła.
W domciu jednak, gdy założyłem je na dłuższy czas, godzinkę, to zacząłem się zastanawiać nad rozmiarem. Buty są mocno dopasowane, brak luzu na boki (bucik dosyć wąski, jak moja stopa z resztą), palcami nie dotykam do końca ale jak docisnę to coś tam czuję koniec buta.
Trudno mi podjąć decyzję. But ma ponoć dopasowującą się budowę do stopy i być może to to daje uczucie, jakby ciasnego buta. Boję się wyskoczyć na wycieczkę, bo potem już wymiana nie będzie wchodzić w grę :). Wiadomo, sam mogę tylko stwierdzić, czy but dobry czy nie, nikt mi tego nie powie, ale ktoś, kto tego używał może jest w stanie powiedzieć, jak się czuł, gdy sam taki system pierwszy raz założył na nogi? Dwóch skarpet raczej nie założę już do nich, takie mam uczucie.
Druga sprawa:
W prawym bucie, gdy jakby podniosę stopę, podważając ją dużym palcem, odczuwam spory ucisk drugiej szlufki od sznurówki. I tego też się boję, czy nie da mi się we znaki w maszerowaniu. Gdy stopa sobie leży spokojnie w bucie, i gdy robię te kilka kroków po mieszkaniu, to tego nie czuje. Czy ktoś miał też takie być może nieznaczące problemy, których w użytkowaniu się nie odczuwało?
Dzięki z góry.
-------------------------------------------
pokój ludziom dobrej woli...