21-05-2010, 12:25
no i po 3 latach butki Arizona dokonały żywota, szkoda trochę bo podeszwa jeszcze drugie tyle by przeszła natomiast strzeliła skóra tuż pod szwem, na wysokości zginania dużego palca...
buty używane niezgodnie z przeznaczeniem (myślę że łażenie w nich po Perciach i innych Rysach czy ostatnio zimą po Biesach spowodowało/przyspieszyło zgon) z powodu dużej ilości szwów wielokrotne próby impregnacji nie dawały 100% efektów, częstotliwość tych zabiegów również miała wpływ na koniec ich górskiej kariery...
buty używane niezgodnie z przeznaczeniem (myślę że łażenie w nich po Perciach i innych Rysach czy ostatnio zimą po Biesach spowodowało/przyspieszyło zgon) z powodu dużej ilości szwów wielokrotne próby impregnacji nie dawały 100% efektów, częstotliwość tych zabiegów również miała wpływ na koniec ich górskiej kariery...