11-01-2010, 20:57
Jasne.
Wiem że producent zaleca przesznurowanie, po kilkunastu minutach, czyli po podgrzaniu pianki :)
Piankę rozgrzewałem w domu, 10-20min, przed wyjściem drugie sznurowanie. Objawy jak wyżej.
Dziś jednak zrobiłem inaczej.
Wyszedłem, ciśnie.
Po jakiś 10-20 min. marszu, przesznurowałem... ucisk po chwili ustał.
Nie bardzo rozumiem jak pianka która jest na wysokości kostki, może wpływać na ucisk stopy od spodu, ale może za mało mojej szkoły :)
Najważniejsze, że problem się rozwiązał.
Dziękuję szanownym forumowiczom za sugestie i wskazówki. Również te dotyczące zwiniętej skarpetki i mojej indolencji ortograficznej.
Pozdrawiam.
Wiem że producent zaleca przesznurowanie, po kilkunastu minutach, czyli po podgrzaniu pianki :)
Piankę rozgrzewałem w domu, 10-20min, przed wyjściem drugie sznurowanie. Objawy jak wyżej.
Dziś jednak zrobiłem inaczej.
Wyszedłem, ciśnie.
Po jakiś 10-20 min. marszu, przesznurowałem... ucisk po chwili ustał.
Nie bardzo rozumiem jak pianka która jest na wysokości kostki, może wpływać na ucisk stopy od spodu, ale może za mało mojej szkoły :)
Najważniejsze, że problem się rozwiązał.
Dziękuję szanownym forumowiczom za sugestie i wskazówki. Również te dotyczące zwiniętej skarpetki i mojej indolencji ortograficznej.
Pozdrawiam.