10-01-2010, 11:23
MEINDL ENGADIN NIETYPOWY PROBLEM!!!
Witam szanownych forumowiczów.
Dorobiłem się upragnionych Engadin-ów. Wybór padł na ten model z powodu masy pozytywnych opinii na tym forum, to po 1,
tego jak but leży na nodze, praktycznie go nie czuć pomimo klasy B/C, to po 2,
kunsztu z jakim jest wykonany, to po 3.
Byłem zachwycony dodatkowo, iż udało mi się je kupić w silnie okazyjnej cenie.
Pojawił się jednak problem, nadmienię, iż nieco nietypowy.
Mianowicie.
Buty jeszcze nie brały udziału w żadnym ataku górskim, mam je od niedawna. Chcąc przetestować jak but układa się do stopy zrobiłem sobie w nich kilka wycieczek w mojej okolicy, generalnie po płaskim, w niesprzyjających warunkach (deszcz, śnieg).
Co się dzieje?
Kiedy przymierzałem buty spędziłem w nich kilka kilkanaście minut.
Leżały jak ulał.
Po zakupie również paradowałem w nich po domu (kupione w sieci, sprawdzenie czy wszystko ok) wszystko był w porządku.
Jednak na wspomnianych ''wycieczkach'' odczuwam po pewnym czasie silny dyskomfort w prawym bucie, lewy ok.
Objawia się to uczuciem ucisku w środkowej części stopy, od zewnętrznej części buta (wrażenie podwiniętej wkładki).
Uczucie to mija po rozsznurowaniu i ponownym związaniu buta ??!!!
Eksperymentowałem z różnymi wkładkami, mam szczupłą stopę i muszę mieć 2 wkładki. W większości butów tego typu.
Wcześniej biegałem w salomonach, o podobnej twardości podeszwy.
Co prawda, po dłuższym marszu, miałem poczucie ''odciśnięcia stopy'' w okolicach podeszwy :) ale nigdy nic podobnego jak w Engadinach.
Miał ktoś z Szanownych Forumowiczów podobny problem, a może słyszał o takowym??
Z góry dziękuję.
Ps. Dla dowcipnisiów jakich można spotkać na tym forum, nie mam platfusa, wkładka mi się nie zwija, a w bucie nie wyczówam, żadnego zniekształcenia które mogło by odpowiadać za ww. objawy.
Witam szanownych forumowiczów.
Dorobiłem się upragnionych Engadin-ów. Wybór padł na ten model z powodu masy pozytywnych opinii na tym forum, to po 1,
tego jak but leży na nodze, praktycznie go nie czuć pomimo klasy B/C, to po 2,
kunsztu z jakim jest wykonany, to po 3.
Byłem zachwycony dodatkowo, iż udało mi się je kupić w silnie okazyjnej cenie.
Pojawił się jednak problem, nadmienię, iż nieco nietypowy.
Mianowicie.
Buty jeszcze nie brały udziału w żadnym ataku górskim, mam je od niedawna. Chcąc przetestować jak but układa się do stopy zrobiłem sobie w nich kilka wycieczek w mojej okolicy, generalnie po płaskim, w niesprzyjających warunkach (deszcz, śnieg).
Co się dzieje?
Kiedy przymierzałem buty spędziłem w nich kilka kilkanaście minut.
Leżały jak ulał.
Po zakupie również paradowałem w nich po domu (kupione w sieci, sprawdzenie czy wszystko ok) wszystko był w porządku.
Jednak na wspomnianych ''wycieczkach'' odczuwam po pewnym czasie silny dyskomfort w prawym bucie, lewy ok.
Objawia się to uczuciem ucisku w środkowej części stopy, od zewnętrznej części buta (wrażenie podwiniętej wkładki).
Uczucie to mija po rozsznurowaniu i ponownym związaniu buta ??!!!
Eksperymentowałem z różnymi wkładkami, mam szczupłą stopę i muszę mieć 2 wkładki. W większości butów tego typu.
Wcześniej biegałem w salomonach, o podobnej twardości podeszwy.
Co prawda, po dłuższym marszu, miałem poczucie ''odciśnięcia stopy'' w okolicach podeszwy :) ale nigdy nic podobnego jak w Engadinach.
Miał ktoś z Szanownych Forumowiczów podobny problem, a może słyszał o takowym??
Z góry dziękuję.
Ps. Dla dowcipnisiów jakich można spotkać na tym forum, nie mam platfusa, wkładka mi się nie zwija, a w bucie nie wyczówam, żadnego zniekształcenia które mogło by odpowiadać za ww. objawy.