16-07-2009, 21:47
hej.
Nabyłam niedawno butki Jersey Lady Pro i niestety chyba zakupiłam o pół rozmiara za małe. Buty koszmarnie mnie obtarły w pięty (już po stu metrach ledwo szłam), pęcherze na małych palcach, plus ''ugniecione'' palce od długiego schodzenia. Przymierzając je w sklepie (na skarpety, spacer po sklepie, stawanie na palcach) wydawały mi się super, nic złego się nie działo, nawet porównywałam do większego rozmiaru i ten wydawał mi się za duży (już zainwestowałam w większe buty i poszły w kąt). Za miesiąc czeka mnie tygodniowa wyprawa w tatry i na myśl o zmasakrowanych stopach mam już dość. Czy ktoś próbował ''rozbić'' takie buty u szewca? Czy sądzicie, że jest to możliwe bez większego zdeformowania buta? Nawet nie próbuję wymienić ich w sklepie, bo już użyte, co prawda na krótkiej wyprawie, ale jednak...
Pozdrawiam.
Nabyłam niedawno butki Jersey Lady Pro i niestety chyba zakupiłam o pół rozmiara za małe. Buty koszmarnie mnie obtarły w pięty (już po stu metrach ledwo szłam), pęcherze na małych palcach, plus ''ugniecione'' palce od długiego schodzenia. Przymierzając je w sklepie (na skarpety, spacer po sklepie, stawanie na palcach) wydawały mi się super, nic złego się nie działo, nawet porównywałam do większego rozmiaru i ten wydawał mi się za duży (już zainwestowałam w większe buty i poszły w kąt). Za miesiąc czeka mnie tygodniowa wyprawa w tatry i na myśl o zmasakrowanych stopach mam już dość. Czy ktoś próbował ''rozbić'' takie buty u szewca? Czy sądzicie, że jest to możliwe bez większego zdeformowania buta? Nawet nie próbuję wymienić ich w sklepie, bo już użyte, co prawda na krótkiej wyprawie, ale jednak...
Pozdrawiam.