20-11-2007, 20:07
Dwa razy miałem napisać o tym testowaniu butów i dwa razy zapomniałem. Te 300.000 kroków to test jakiemu musi być poddany but trekkingowy z Gore. Taki test trwa 2 dni i przez taki czas but nie może przepuścić wody do środka. To test standardowy - nie jest to test Meindla, tylko standard przyjęty dla butów trekkingowych z Gore. Buty wojskowe są testowane 500.000 powtórzeniami. Nie jest to oczywiście test na wytrzymałość buta, a na odporność buta na przemakanie. Dla butów miejskich ta norma to 70.000 kroków. Tak więc test wygląda tak, jakbyś przeszedł za jednym razem 300km po wodzie.
A w Meindlu widziałem 10-letnie buty z kompletnie zdartą podeszwą. Skóra była cała i właściciele przysyłali swoje buty na wymianę podeszwy. Tak więc nie masz się obawiać, że buty rozsypią się przy pierwszym podejściu
rumcajs: nawet nie wiesz ile osób odwodziło mnie od pomysłu odzywania się tutaj. Ale nie ma co chować głowy w piasek.
A w Meindlu widziałem 10-letnie buty z kompletnie zdartą podeszwą. Skóra była cała i właściciele przysyłali swoje buty na wymianę podeszwy. Tak więc nie masz się obawiać, że buty rozsypią się przy pierwszym podejściu
rumcajs: nawet nie wiesz ile osób odwodziło mnie od pomysłu odzywania się tutaj. Ale nie ma co chować głowy w piasek.