21-02-2007, 09:14
Tak to bywa, że nieszczęście jednych może okazać się okazją dla drugich :-(. Właśnie kupiłem za jedyne 550 zl nowe Engadiny (MFS meskie oczywiscie) z ponoć niestety upadłego sklepu Bezdroża (szkoda, bo to rewelacyjny sklep na nasze warunki, mam nadzieje, ze jednak staną na nogi). Tak wiec wkrórtce mam nadzieję podzielić się uwagami na ich temat z wiosennych eskapad przez mokre trawska ;-). Polowalem na Island Pro, bo jakoś GoreTex bardziej do mnie przemawiał niz skóra, ale po przeczytaniu Waszych opini sugerujących, że tak na prawdę nie ma jakiś ogromnych różnic w przemakalności jeżeli dobrze zaimpregnować wybrałem Engadiny (no i ta cena!!!).
-------------------------------------------
pozdrawiam
-------------------------------------------
pozdrawiam