14-10-2006, 18:51
no tak, co do wagi i rozmiaru buta (110/46) jest między nami niewielka różnica choć czy to ma jakieś znaczenie? Nie potrafię powiedzieć ale też nie zaprzeczam. Cięższemu (a zarazem i silniejszemu) człowiekowi może/powinno być łatwiej zginać podeszwę w bucie niż lżejszemu aż o 40kg zakładając że mają ten sam rozmiar stopy. To może być prawdą.
Myślę że zastanowić się należy co będzie w przypadku mniejszej stopy i jednocześnie niższej wagi tak jak jest to w naszym przypadku. Czy dobry but (zakładając że jest nim Meindl) nie jest czasem nieco inaczej skonstruowany w zależności od rozmiaru tak aby wyrównać różnice w wadze. Myślę że tak właśnie jest. Jeśli Meindl stosuje zależność rozmiaru do wagi to dani ludzie powinni odczuwać ten sam komfort/sztywność podeszwy podczas chodzenia.
Tak przynajmniej sobie wyobrażam prawidłowe konstruowanie butów.
Przykładowo może być tak: rozm. 46 => 100kg; 45=>90; 44=>80 itd, itd.
Myślę że zastanowić się należy co będzie w przypadku mniejszej stopy i jednocześnie niższej wagi tak jak jest to w naszym przypadku. Czy dobry but (zakładając że jest nim Meindl) nie jest czasem nieco inaczej skonstruowany w zależności od rozmiaru tak aby wyrównać różnice w wadze. Myślę że tak właśnie jest. Jeśli Meindl stosuje zależność rozmiaru do wagi to dani ludzie powinni odczuwać ten sam komfort/sztywność podeszwy podczas chodzenia.
Tak przynajmniej sobie wyobrażam prawidłowe konstruowanie butów.
Przykładowo może być tak: rozm. 46 => 100kg; 45=>90; 44=>80 itd, itd.