03-02-2006, 12:41
w tych moich Himalaya jest jakiś silnubuk- pojęcia nie mam co to jest, a na pewno nie olejowany. tylko, że nie miałem możliwości przetestowania ich w topniejącym śniegu. natomiast wcześniejsze moje buciory Karrimory 300 ksb gtx, jakoś nie miały ogólnie tendencji do przemakania w żadnych warunkach. może to dlatego, że je dość często impregnowałem. no ale w tym roku w końcu padły i poddał się jeden but trawie w deszczu, także jak na moje to mogę być zadowolny, że po ok 3/4 latach łażenia przemokły mi ten jeden raz. co do gnoju w butach to odczuwałem go jedynie przy wyższych temperaturach czyli powyżej 10/15 st. stąd też mój wybór Himalaya, czyli buta z GTX z przeznaczeniem na okres pozaletni. a na letni mam plan kupić sobie właśnie również te Engadiny, ale zapewne nie w tym roku niestety...