17-05-2005, 09:33
kawa czy proszki napewno są inne. Mnie irytuje co innego. W naszych sklepach jest bardzo mały wybór. Na www jest pełna kolekcja a w sklepie można znaleźć kilka fasonów i bardzo ograniczoną numerację. Osobiście nie wyobrazam sobie kupna butów bez przymierzania. Inną bajką jest to, że u nas buty za 700 zł czy droższe to poważny zakup i ludzie wymagają od takich butów, żeby służyły równie dobrze jako sandały buty letnie i zimowe pod raki. Takowe nie istnieją. Najlepszym wg mnie sposobem jest wyjazd po kilka rzeczy do któregoś z bardziej cywilizowanych krajów ( np. super wybór w skepach w Chamonix) lub do Berlina.