22-03-2014, 18:10
Sytuacja:
Wyjazd turystyczny do Norwegii, płaskowyż Hadergervidda, tydzień, sierpień.
Pytanie:
Softshell + Raincut z deca czy przyzwoita kurtka membranowa + polar?
Stan na teraz:
W obu przypadkach zachodzi konieczność kupienia albo softshella albo kurtki. Do tej pory szukałem kurtki technicznej do zastosowań całorocznych.
Rozwinięcie:
Chciałbym się przygotować na konieczność wędrówki w przyzwoitej zlewie przez pewien czas oraz na wiatr podczas dobrej pogody. Nie przewiduje, że pogoda będzie koszmarna, ale wiadomo jak jest. Polar właściwości przeciwwiatrowych nie ma żadnych, ale przy wysiłku jest w nim raczej ciepło (subiektywnie).
Wyjazd turystyczny do Norwegii, płaskowyż Hadergervidda, tydzień, sierpień.
Pytanie:
Softshell + Raincut z deca czy przyzwoita kurtka membranowa + polar?
Stan na teraz:
W obu przypadkach zachodzi konieczność kupienia albo softshella albo kurtki. Do tej pory szukałem kurtki technicznej do zastosowań całorocznych.
Rozwinięcie:
Chciałbym się przygotować na konieczność wędrówki w przyzwoitej zlewie przez pewien czas oraz na wiatr podczas dobrej pogody. Nie przewiduje, że pogoda będzie koszmarna, ale wiadomo jak jest. Polar właściwości przeciwwiatrowych nie ma żadnych, ale przy wysiłku jest w nim raczej ciepło (subiektywnie).