03-09-2010, 17:57
Zgadzam się z tobą w kwestii różnej jakości softów.Nie twierdze,że się nie spociłem,nawet gdybym szedł top less to bym się spocił.Poprostu miałem dużo większy komfort w tej określonej sytuacji niż mój kolega.Nie musiałem myśleć o tym co na siebie założyć,żeby było ok, tylko cieszyłem się drogą.Miałem wtedy Marmot Super Hero - może dlatego ;), kolega Approach - to dla uściślenia, obydwa mają taki sam DWR.Jak to więc się stało, że mój dał radę a tamten nie?Może jest coś prawdy w tym marketingowym bełkocie, że ss z Gore Windstopper jest bardziej odporny na przemakanie.
''One man's meat is another man's poison''( ja tak słyszałem), dlaczego więc wszyscy jadą równo po ss z membranami,że są do dupy i wogóle to po co się je robi? Flustracja, bo nie każdy może sobie na nie pozwolić? Ciekaw też jestem ilu krytyków tak naprawde nosiło coś takiego na sobie.Zapewne niewielu bo przecież to cerata i napewno nie oddycha z założenia, więc po co sprawdzać.
---
Edytowany: 2010-09-03 19:07:41
-------------------------------------------
edit: ortografia jak zwykle
''One man's meat is another man's poison''( ja tak słyszałem), dlaczego więc wszyscy jadą równo po ss z membranami,że są do dupy i wogóle to po co się je robi? Flustracja, bo nie każdy może sobie na nie pozwolić? Ciekaw też jestem ilu krytyków tak naprawde nosiło coś takiego na sobie.Zapewne niewielu bo przecież to cerata i napewno nie oddycha z założenia, więc po co sprawdzać.
---
Edytowany: 2010-09-03 19:07:41
-------------------------------------------
edit: ortografia jak zwykle