17-09-2007, 20:45
Panie Qarol :) zanim się pan zacznie o czymś tak autorytarnie wypowiadać to może zamiast oglądać produkty na zdjęciach przejdzie się pan do sklepu i zobaczy jak one wyglądają w rzeczywistości.
Ready mix jest leciutką kurteczką która obok pancernej nawet nie leżała, nie ma membrany doskonale oddycha, co potęgują jeszcze kieszenie, które pełnią funkcję wywietrzników. Jeśli na temat wszystkich kurtek wypowiadał się pan na podstawie wiedzy wyniesionej z internetu... no cóż powiedziałem, że ja wolę sprzęt używać a nie o nim rozmawiać.
braav szkoda kasy no Houdini lepiej jakiegoś windshirta Marmota, Montane albo jeszcze lepiej RABa. A tak naprawdę na rower najlepsze są kurteczki szyte specjalnie w tym celu przez firmy rowerowe a w góry przez górskie. Nie wiem jak sprawdzało by się np DriClime Marmota albo coś z serii Vapour-rise RABa ale wydaje mi się, że założone bezpośrednio na skórę mogło by się sprawdzić na rower a w góry można by zakładać na bieliznę z tym, że jest to już bardzo specyficzna odmiana softów.
Pozadrawiam Wiktor
-------------------------------------------
wracam w góry tam musi być jakaś cywilizacja
Ready mix jest leciutką kurteczką która obok pancernej nawet nie leżała, nie ma membrany doskonale oddycha, co potęgują jeszcze kieszenie, które pełnią funkcję wywietrzników. Jeśli na temat wszystkich kurtek wypowiadał się pan na podstawie wiedzy wyniesionej z internetu... no cóż powiedziałem, że ja wolę sprzęt używać a nie o nim rozmawiać.
braav szkoda kasy no Houdini lepiej jakiegoś windshirta Marmota, Montane albo jeszcze lepiej RABa. A tak naprawdę na rower najlepsze są kurteczki szyte specjalnie w tym celu przez firmy rowerowe a w góry przez górskie. Nie wiem jak sprawdzało by się np DriClime Marmota albo coś z serii Vapour-rise RABa ale wydaje mi się, że założone bezpośrednio na skórę mogło by się sprawdzić na rower a w góry można by zakładać na bieliznę z tym, że jest to już bardzo specyficzna odmiana softów.
Pozadrawiam Wiktor
-------------------------------------------
wracam w góry tam musi być jakaś cywilizacja