24-06-2007, 06:18
quarol: wczoraj od razu jak tylko umieściłem te materiały poprosiłem admina (gumiego) o zgodę na umieszczenie tego w osobnym wątku, póki co nie otrzymałem żadnej odpowiedzi, więc wisi tutaj.
Ja w Polsce noszę windshirt bardzo często, teraz właśnie wylądował na wierzchu mojego plecaka. Często jest po prostu, tak jak pisałem awaryjnie targany przy pasku czy w plecaku. Na pewno soft czy kurtka membranowa w wielu przypadkach sprawdziłyby się lepiej, ale mało co łączy w sobie taką uniwersalnosć z małą wagą i minimalną objętością po spakowaniu :)
Ufanie DWR jest mocno ryzykowne, wiem coś o tym :) ale warto wiedzieć że takim zaufaniem można przez krótki czas awaryjnie taką kurteczkę obdarzyć. Temu głównie służą podane informacje. Zachęcanie do używania jej jako regularnej przeciwdeszczówki byłoby takie dość nie fair. Potem ktoś zmókłby jak by brał prysznic, a do mnie miał by pretensje przez pół zycia o zapalenie płuc czy inne cuś jakiego się nabawił...
Wzmianka o czołganiu po betonie była, swoją drogą, pokłosiem dyskusji o użyciu windshirta w jednym z wątków militarnych. Tam chłopaki bawią się w jakieś ASG itp strzelanki, stąd ta uwaga :)
Teraz wyjeżdżam, wakacje mi się zaczęły, kwiatki od dzieci już zwiędły, prezenty od rodziców odebrane, czas zabrać się z rodziną za miasto! Mam przed sobą prawie dwa i pół miesiąca nic nie robienia!!! JUHU!!!)
---
Edytowany: 2007-06-24 08:05:20
Ja w Polsce noszę windshirt bardzo często, teraz właśnie wylądował na wierzchu mojego plecaka. Często jest po prostu, tak jak pisałem awaryjnie targany przy pasku czy w plecaku. Na pewno soft czy kurtka membranowa w wielu przypadkach sprawdziłyby się lepiej, ale mało co łączy w sobie taką uniwersalnosć z małą wagą i minimalną objętością po spakowaniu :)
Ufanie DWR jest mocno ryzykowne, wiem coś o tym :) ale warto wiedzieć że takim zaufaniem można przez krótki czas awaryjnie taką kurteczkę obdarzyć. Temu głównie służą podane informacje. Zachęcanie do używania jej jako regularnej przeciwdeszczówki byłoby takie dość nie fair. Potem ktoś zmókłby jak by brał prysznic, a do mnie miał by pretensje przez pół zycia o zapalenie płuc czy inne cuś jakiego się nabawił...
Wzmianka o czołganiu po betonie była, swoją drogą, pokłosiem dyskusji o użyciu windshirta w jednym z wątków militarnych. Tam chłopaki bawią się w jakieś ASG itp strzelanki, stąd ta uwaga :)
Teraz wyjeżdżam, wakacje mi się zaczęły, kwiatki od dzieci już zwiędły, prezenty od rodziców odebrane, czas zabrać się z rodziną za miasto! Mam przed sobą prawie dwa i pół miesiąca nic nie robienia!!! JUHU!!!)
---
Edytowany: 2007-06-24 08:05:20