30-12-2006, 21:57
co do softa Montano to zgadzam się w 100% - mam ich spodnie i nie groźna im pralka :) Jednak nie byłbym pewien czy ten sposób sprawdzi się w przypadku innych softów - pamiętajcie, że montano nie mam membrany - jest to coś jak zwykły polar tylko wiatroszczelny(!). W przypadku cultera (niestety też posiadam) ja pozwoliłem sobie na ręczne płukanie w wannie, prać się bałem, WB 400 z Schoellera też było prane ręcznie, bo w zasadzie nie znalazłem nigdzie potwierdzonego sposobu prania, a trochę szkoda mi było eksperymentować.
Wszelkie wynalazki oparte na średnich membranach PU mogą zwykłego proszku i pralki na dłuższą metę nie wytrzymać. Co do ''specjalnych środków do prania membran'' też jestem zdania, że wystarczą dobrze rozpuszczone płatki mydlane (do membran i odzieży impregnowanej) i zwykły proszek (delikatny) do polarów i innych bezmembranowców.
-------------------------------------------
GRAPPA.PL Wyjątkowy Sklep Górski w Krakowie
Wszelkie wynalazki oparte na średnich membranach PU mogą zwykłego proszku i pralki na dłuższą metę nie wytrzymać. Co do ''specjalnych środków do prania membran'' też jestem zdania, że wystarczą dobrze rozpuszczone płatki mydlane (do membran i odzieży impregnowanej) i zwykły proszek (delikatny) do polarów i innych bezmembranowców.
-------------------------------------------
GRAPPA.PL Wyjątkowy Sklep Górski w Krakowie