19-05-2006, 17:02
''Softshell'' to termin obecnie tak szeroko używany, że jego granice się bardzo rozmyły... W zasadzie wszystko można tak nazwać, moja bawełniana bluza to chyba też już softshell:))
Skoro można nazwać wyczyny salewy (culter czy to drugie g..., nie pamiętam nazwy) to już wszystko podpada pod ten termin.
tp: po co to kupować? Bo ładnie wygląda, bo jest modne, bo sprzedawca zachwalał to jako coś extra świetnego i nowego, i tyle.
-------------------------------------------
theotter@o2.pl
Skoro można nazwać wyczyny salewy (culter czy to drugie g..., nie pamiętam nazwy) to już wszystko podpada pod ten termin.
tp: po co to kupować? Bo ładnie wygląda, bo jest modne, bo sprzedawca zachwalał to jako coś extra świetnego i nowego, i tyle.
-------------------------------------------
theotter@o2.pl