24-07-2014, 11:17
Jeszcze niedawno z ogromną przyjemnością poleciłbym okulary fischer fs-03c. Są to okulary kat3, świetnie, wręcz rewelacyjnie leżące na mojej twarzoczaszce, wyściełane demontowalną gąbką przylegającą do twarzy, polaryzacyjne, z twardym futerałem i możliwością zastąpienia zauszników (tak to można nazwać) szeroką gumą jak w goglach. Używam ich codziennie od chyba 2 lat - na rowerze, w górach, w samochodzie. Jakość widzenie super.
Natomiast jakość materiałów...
No tu się pojawia problem. Do szkieł i głównego plastiku żadnych zastrzeżeń. Natomiast rzeczona gąbka jakiś czas temu zaczęła się odklejać od ramki, na której jest przuklejona, zaczęła się też łuszczyć farba w miejscu styku okularów z nosem (od potu chyba). To problem niewielki. Jednak niedawno odkleiły się silikonowe gumki na zausznikach. Można by je przykleić, gdyby nie fakt, że ten silikon się zdegradował, jakby złuszczył, postrzępił. Powoduje to słabsze trzymanie bo pozostał śliski plastik, jednak da się ich nadal używać.
Dodam tylko jeszcze, że bardzo dobrze sprawa wygląda jeśli chodzi o parowanie. Zimą w górach wystarczy być w ruchu, aby nie parowały - dobrze działa wentylacja. Przy wietrze również na postojach nie parują. A jak zaparują to wystarczy ruszyć i momentalnie para znika.
Może oczekiwałem większej długowieczności od okularów za 120zł (z tego co pamiętam), a może w dzisiejszych czasach tak to jest policzone, żeby często wymieniać tego typu sprzęt ;)
Może zrobię kilka zdjęć i wrzucę to jako reckę :D
Natomiast jakość materiałów...
No tu się pojawia problem. Do szkieł i głównego plastiku żadnych zastrzeżeń. Natomiast rzeczona gąbka jakiś czas temu zaczęła się odklejać od ramki, na której jest przuklejona, zaczęła się też łuszczyć farba w miejscu styku okularów z nosem (od potu chyba). To problem niewielki. Jednak niedawno odkleiły się silikonowe gumki na zausznikach. Można by je przykleić, gdyby nie fakt, że ten silikon się zdegradował, jakby złuszczył, postrzępił. Powoduje to słabsze trzymanie bo pozostał śliski plastik, jednak da się ich nadal używać.
Dodam tylko jeszcze, że bardzo dobrze sprawa wygląda jeśli chodzi o parowanie. Zimą w górach wystarczy być w ruchu, aby nie parowały - dobrze działa wentylacja. Przy wietrze również na postojach nie parują. A jak zaparują to wystarczy ruszyć i momentalnie para znika.
Może oczekiwałem większej długowieczności od okularów za 120zł (z tego co pamiętam), a może w dzisiejszych czasach tak to jest policzone, żeby często wymieniać tego typu sprzęt ;)
Może zrobię kilka zdjęć i wrzucę to jako reckę :D