05-12-2006, 10:17
Właśnie mam problemy z soczewkami (noszę je od 10lat i ostatnio mam coraz częstsze zapalenia spojówek-chciałam zrobić sobie fajne okulary i 'odciążać' oko kilka dni w tygodniu nosząc okulary). Za same szkła zapłaciłam 300pln, więc naprawdę szkoda mi teraz ich po prostu wyrzucić i zainwestować w nowe...
Widzę jednak, że moją ostatnią deską ratunku jest sprawdzenie rozstawu u innego optyka i udowodnienie mojemu optykowi błędu. Skoro to zjawisko jest 'niezauważalne', a u mnie sprawia, że jedynie środkiem szkła widzę ok, to chyba chodzi tu o coś więcej...
-------------------------------------------
-ja-
Widzę jednak, że moją ostatnią deską ratunku jest sprawdzenie rozstawu u innego optyka i udowodnienie mojemu optykowi błędu. Skoro to zjawisko jest 'niezauważalne', a u mnie sprawia, że jedynie środkiem szkła widzę ok, to chyba chodzi tu o coś więcej...
-------------------------------------------
-ja-