10-11-2020, 09:01
Dla mnie ważna jest też szybkość robienia zdjęcia. Na rowerowych wycieczkach zawsze w kieszeni jest prosty pstykacz (akurat mam Canon ixus 185), bo nim znacznie szybciej zrobię zdjęcie niż telefonem. Niedawno na trasie rowerowej przy Jez. Dąbie, od strony wschodniej, niedaleko firmy Kwark :-), jadąc z żoną nakryliśmy na ścieżce wypoczywającego bobra. Nim żona wyciągnęła telefon, to już zrobiłem 4 zdjęcia :-) Aparat ma swoje fochy i lubi zgubić ostrość, ale mam fotki bobra :-) No i żona już tak się nie śmieje z tego pstrykadełka.