22-04-2018, 20:32
Mój smartfon spadł ostatnio z 48 metrów, nawet szybka nie pękła (była pęknięta wcześniej obecnie naklejone dodatkowe szkło). Ale miałem szczęście- wylądował na trawie,dosłownie wbił się w ziemię na sztorc. Zabezpieczenie jakie stosuje to taki prosty dwuczęściowy bumper nz załączonego zdjęcia- wykonany z tworzywa, za 10 zł, na co dzień wystarcza i sporo upadków komórka przeżyła.
W terenie i na rowerze pakuję dodatkowo w topeaka drybag, używam już trzeciego modelu i mimo pewnych zastrzeżeń jestem zadowolony- chroni przed wodą i dodatkowo amortyzuje upadki.
Ale czy przy wspinaniu by się sprawdził- trudno powiedzieć.
W terenie i na rowerze pakuję dodatkowo w topeaka drybag, używam już trzeciego modelu i mimo pewnych zastrzeżeń jestem zadowolony- chroni przed wodą i dodatkowo amortyzuje upadki.
Ale czy przy wspinaniu by się sprawdził- trudno powiedzieć.