22-04-2018, 16:33
gavagai, eee, dla czego trudno? Uruchamiasz aparat, dotykasz i jest fota. Jedyną opcją przemawiającą za normalnym aparatem jest możliwość regulacji przesłony, a co za tym idzie głębi ostrości. Pytanie, czy aparaciki za 600zł są aż tak rozbudowane i jak bardzo tego potrzebujemy, by sobie nie poradzić funkcjami w smartfonie?
Kwestią pozostaje zatem, jak nosić takiego smartfona, by nie uległ uszkodzeniu i był cały czas pod ręką? Trzeba by wyszukać jakieś przemyślane etui z możliwością mocowania do jakiejś taśmy w pasie biodrowym lub do szelki, a wszystko było najlepiej zapinane na zamek.
I kolejna sprawa, czy aparat za 600zł, a tym bardziej używka sprzed ładnych kilku lat, robi lepsze foty od najnowszych smartfonów flagowych typu Honor 8Pro, Galaxy S8 itp? Wątpię. Mam taki aparacik i jakość zdjęć jest już nieporównywalna, czasy się zmieniły i to co kiedyś było ok, dziś nie spełnia naszych oczekiwań FHD itd.
Kwestią pozostaje zatem, jak nosić takiego smartfona, by nie uległ uszkodzeniu i był cały czas pod ręką? Trzeba by wyszukać jakieś przemyślane etui z możliwością mocowania do jakiejś taśmy w pasie biodrowym lub do szelki, a wszystko było najlepiej zapinane na zamek.
I kolejna sprawa, czy aparat za 600zł, a tym bardziej używka sprzed ładnych kilku lat, robi lepsze foty od najnowszych smartfonów flagowych typu Honor 8Pro, Galaxy S8 itp? Wątpię. Mam taki aparacik i jakość zdjęć jest już nieporównywalna, czasy się zmieniły i to co kiedyś było ok, dziś nie spełnia naszych oczekiwań FHD itd.