21-05-2012, 09:47
klapka jest nadłamana i nie domyka się, poza tym jest uszkodzone coś z ukladem zasilania- może jakaś korozja. Był juz raz w serwisie, naprawiono to ale problem wrócił. Dodatkowo nie działa lampa błyskowa. No i w końcu najważniejsze- na obiektywie mam drobne ryski. Potrafia zepsuć zdjęcie. Więc nie warto już pakowac kasy w naprawę innych drobiazgów. Trzeba przyznać, że aparat był eksploatowany bardzo intensywnie- miał fotografować i fotografował, nie chuchałem na niego i nie piesciłem, ot sprzęt uzytkowy- niezaleznie od pogody i pory roku. I zrozumiałym jest dla mnie, że miał prawo się ''skończyć''. Szkoda tylko, że nie ma moim zdanuiem nastepcy w odpowiedniej klasie cenowej, łączącego w sobie wszystkie zalety jakie miał ten aparat.
---
Edytowany: 2012-05-21 10:48:36
-------------------------------------------
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.
---
Edytowany: 2012-05-21 10:48:36
-------------------------------------------
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.