07-05-2012, 11:57
Dla mnie to temat na czasie, starszy aparat się skończył i kupuję nowy.
Jak dotąd uzywałem canon powershot 720is i drugi, zblizony model powershota. 720is przeszedł w terenie naprawdę sporo, odchodzi na zasłużoną emeryturę.
Obydwa wymienione powershoty to moim zdaniem dosyć rozsądny kompromis- jak na kompakty mają rozbudowane funkcje manualne i robią w mojej opinii niezłe zdjęcia. Wadą jest spora prądożerność i nienajmniejsza jak na kompakt waga (chociaż nie jest najgorzej). Na kilka ostatnich wyjazdów zabierałem panasonica lumix- i niestety jakość zdjęć pozostawia wiele do życzenia, nie ma szans z powershotami, napakowano w niego pikseli a efekt nieciekawy.
Teraz też wybiorę powershota, brałem pod uwagę dwa modele:
- PowerShot A1200
- PowerShot SX130 IS
pierwszy jest w miarę lekki, tańszy i ma wizjer optyczny. Niestety nie posiada trybu ustawień manulanych.
Więc na placu boju pozostał SX130 IS. Wadą na pewno będzie prądożerność, waga i w końcu brak wizjera- a na wizjerze bardzo mi zależało. Jednak w ogólnym rozrachunku wygrał-przekonało mnie niezłe jak na kompakt makro. Zobaczymy jak będzie się sprawował.
-------------------------------------------
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.
Jak dotąd uzywałem canon powershot 720is i drugi, zblizony model powershota. 720is przeszedł w terenie naprawdę sporo, odchodzi na zasłużoną emeryturę.
Obydwa wymienione powershoty to moim zdaniem dosyć rozsądny kompromis- jak na kompakty mają rozbudowane funkcje manualne i robią w mojej opinii niezłe zdjęcia. Wadą jest spora prądożerność i nienajmniejsza jak na kompakt waga (chociaż nie jest najgorzej). Na kilka ostatnich wyjazdów zabierałem panasonica lumix- i niestety jakość zdjęć pozostawia wiele do życzenia, nie ma szans z powershotami, napakowano w niego pikseli a efekt nieciekawy.
Teraz też wybiorę powershota, brałem pod uwagę dwa modele:
- PowerShot A1200
- PowerShot SX130 IS
pierwszy jest w miarę lekki, tańszy i ma wizjer optyczny. Niestety nie posiada trybu ustawień manulanych.
Więc na placu boju pozostał SX130 IS. Wadą na pewno będzie prądożerność, waga i w końcu brak wizjera- a na wizjerze bardzo mi zależało. Jednak w ogólnym rozrachunku wygrał-przekonało mnie niezłe jak na kompakt makro. Zobaczymy jak będzie się sprawował.
-------------------------------------------
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.