25-07-2011, 09:02
W cieple pory roku i gdy nie pada , lustro nosze przyczepione na gripie do pasa biodrowego .
Nie lubie toreb i pokrowcow .Na poczatku probowalem nosic aparat w pokrowcu lowe pro przyczepionym do pasa , lub jakos przezuconym przez ramie , ale zrezygnowalem z niego na recz zwyklego gripa do aparatu B-grip . Nosze teraz aparat przyczepiony do pasa biodrowego - aparta mam zawsze pod reka , szybki dostep, nie ma zbednej dodatkowej trorby itp. po prostu przetestowalem rozne opcje i ta mi jest najwygodniejsza .
Jesli pada maly deszcz, mzawka , zakladam na niego specjalny pokrowiec - nie przemaka .
Przy wiekszym deszczu i tak zakladam kurtke , czy poncho , wtedy aparat mam na pasku na szyi i pod kurtka , jesli poncho , to nadal jest na pasie biodrowym .
Jak jest zima i mroz, pokrowiec i tak nie chroni wystarczjaco przed temperatura , wtedy najczesciej aparat nosze jak juz pisalem na szyi pod kurtka . Nie ciazy wtedy on na karku bo czesciowio jest i tak przytrzymywany przez kurtke.
Wracajac do wydajnosci akumulatorow , to takze nie zauwazylem znacznego spadku ilosci zdjec na jednej baterii , wiec tym problemem sie tak nie przejmowalem .
A czy ktos nosi aparta w kieszeni czy statyw pod kurtka to jego sprawa , wazne zeby mu bylo wygodnie :)
Torby na sprzet foto tez sa do tego przystosowane i tak powinne byc wykorzystywane , lecz mi pasuje inny sposob noszenia aparatu.
Nie lubie toreb i pokrowcow .Na poczatku probowalem nosic aparat w pokrowcu lowe pro przyczepionym do pasa , lub jakos przezuconym przez ramie , ale zrezygnowalem z niego na recz zwyklego gripa do aparatu B-grip . Nosze teraz aparat przyczepiony do pasa biodrowego - aparta mam zawsze pod reka , szybki dostep, nie ma zbednej dodatkowej trorby itp. po prostu przetestowalem rozne opcje i ta mi jest najwygodniejsza .
Jesli pada maly deszcz, mzawka , zakladam na niego specjalny pokrowiec - nie przemaka .
Przy wiekszym deszczu i tak zakladam kurtke , czy poncho , wtedy aparat mam na pasku na szyi i pod kurtka , jesli poncho , to nadal jest na pasie biodrowym .
Jak jest zima i mroz, pokrowiec i tak nie chroni wystarczjaco przed temperatura , wtedy najczesciej aparat nosze jak juz pisalem na szyi pod kurtka . Nie ciazy wtedy on na karku bo czesciowio jest i tak przytrzymywany przez kurtke.
Wracajac do wydajnosci akumulatorow , to takze nie zauwazylem znacznego spadku ilosci zdjec na jednej baterii , wiec tym problemem sie tak nie przejmowalem .
A czy ktos nosi aparta w kieszeni czy statyw pod kurtka to jego sprawa , wazne zeby mu bylo wygodnie :)
Torby na sprzet foto tez sa do tego przystosowane i tak powinne byc wykorzystywane , lecz mi pasuje inny sposob noszenia aparatu.