13-06-2005, 21:48
Aparat?? W Norwegii?? Oszalałeś???
Przecież to najdroższy kraj w galaktyce!!!
A tak swoja drogą, to nie uważasz, że powinieneś dać sobie trochę czasu aby zapoznać się z tym aparatem przed wyjazdem? Zwłaszcza, że kupując w Norwegii nie będziesz miał polskiej instrukcji! Z reguły na opanowanie sprzętu potrzeba kilku tygodni i setek, jak nie tysięcy zdjęć próbnych...
Poza tym powinieneś pomyśleć o takich rzeczach jak zapasowe karty, akumulatory... i przede wszystkim o tym gdzie i jak będziesz ten aparat ładował.
Jak zamierzasz o tym wszystkim mysleć dopiero w Norwegii, to życzę powidzenia!
-------------------------------------------
wnuczek dziadka Emila
Przecież to najdroższy kraj w galaktyce!!!
A tak swoja drogą, to nie uważasz, że powinieneś dać sobie trochę czasu aby zapoznać się z tym aparatem przed wyjazdem? Zwłaszcza, że kupując w Norwegii nie będziesz miał polskiej instrukcji! Z reguły na opanowanie sprzętu potrzeba kilku tygodni i setek, jak nie tysięcy zdjęć próbnych...
Poza tym powinieneś pomyśleć o takich rzeczach jak zapasowe karty, akumulatory... i przede wszystkim o tym gdzie i jak będziesz ten aparat ładował.
Jak zamierzasz o tym wszystkim mysleć dopiero w Norwegii, to życzę powidzenia!
-------------------------------------------
wnuczek dziadka Emila