21-03-2005, 08:14
Odbiegamy od tematu ale:
''Mju ma rzadkość w klasie kompaktów, czyli pomiar punktowy/selektywny. Jest to bezcenna funkcja. Przy odpowiednim treningu pozwala dać sobie radę w 99% sytuacji zdjęciowych.''
Przecież skoro fotografujesz przyrodę, to sam zapewne stosujesz manewr w sytuacji, gdzie nos Ci podpowiada, że matryca/pomiar centralnie ważony może się zawieść, lub chcesz mieć pewność i po za serią z bracketingiem zrobisz sobie dodatkowo światłomierzem punktowym pomiar zastępczy na np fakturę z zielenią, szarą kartę, lub dokonasz pomiaru na światła lub na cienie i wprowadzisz korekcję w opraciu o twoje doświadczenie. Po za tym z moich zabaw Mju wynika, że ten jego pomiar punktowy jest bardziej selektywny (z pewnością nie ma 2% kadru, tylko pewnie z 10-15%). Po za tym ten zasadniczy jest pomiarem centalnie ważonym, w którego jak piszesz sam używasz. Skoro go używasz, to też dzięki doświadczeniu wprowadzasz stosowną korekcję jak w kadrze pojawią Ci się refleksy, lub głębokie cienie. Możesz też dokonać pomiaru zastepczego.
Jeżeli wyraziłem się nieprecyzyjnie to przepraszam. Mój wniosek jest taki, że Mju jest dobry do ''pstrykania'', ale jak posiadasz trochę większe umiejętności to korzystając z dodatkowego pomiaru możesz osiągać dużo lepsze efekty.
Co do stwierdzenia, że wśród kompaktów trudno znaleźć dobrą optykę to namawiam do połączenia provii 100F i leici Minilux
''Mju ma rzadkość w klasie kompaktów, czyli pomiar punktowy/selektywny. Jest to bezcenna funkcja. Przy odpowiednim treningu pozwala dać sobie radę w 99% sytuacji zdjęciowych.''
Przecież skoro fotografujesz przyrodę, to sam zapewne stosujesz manewr w sytuacji, gdzie nos Ci podpowiada, że matryca/pomiar centralnie ważony może się zawieść, lub chcesz mieć pewność i po za serią z bracketingiem zrobisz sobie dodatkowo światłomierzem punktowym pomiar zastępczy na np fakturę z zielenią, szarą kartę, lub dokonasz pomiaru na światła lub na cienie i wprowadzisz korekcję w opraciu o twoje doświadczenie. Po za tym z moich zabaw Mju wynika, że ten jego pomiar punktowy jest bardziej selektywny (z pewnością nie ma 2% kadru, tylko pewnie z 10-15%). Po za tym ten zasadniczy jest pomiarem centalnie ważonym, w którego jak piszesz sam używasz. Skoro go używasz, to też dzięki doświadczeniu wprowadzasz stosowną korekcję jak w kadrze pojawią Ci się refleksy, lub głębokie cienie. Możesz też dokonać pomiaru zastepczego.
Jeżeli wyraziłem się nieprecyzyjnie to przepraszam. Mój wniosek jest taki, że Mju jest dobry do ''pstrykania'', ale jak posiadasz trochę większe umiejętności to korzystając z dodatkowego pomiaru możesz osiągać dużo lepsze efekty.
Co do stwierdzenia, że wśród kompaktów trudno znaleźć dobrą optykę to namawiam do połączenia provii 100F i leici Minilux