15-03-2005, 18:24
Spór panowie skończy się za kilka lat, kiedy aparat nie cyfrowy będzie mozna kupić w komisie albo za grubą forsę w sklepie dla hiper profesjonalistów. Ja kilka lat temu słyszałem podobną dyskusje między zwolennikami płyt CD i winilowymi. Że CD nie przenosi całego dźwięku, to ma ograniczony zbiór danych, a że nie przenosi skrajnego prawego i lewego tła dźwięku. I co z tego wyszło, gramofonu i płyt winilowych ze świecą szukać. I tak samo będzie z aparatami na kliszę. Wierzę, że negatywy klasyczne są dużo lepsze. Tylko, że jak w terenie spieprzę rolke negatywu, bo nie wiem co wypstrykałem, to mnie w domu krew zaleje. A na cyfrówce, to odrazu wywalam skopane ujęcia. A pozatym, najpierw nalezy się nauczyc robić zdjęcia, a potem kupowac hiper aparaty;) Widze różnicę między moimi fotkami na cyfrówce i fotkami znajomych, tylko że mi kilka rad udzieli kumple, kltórzy robili fotki na analogach, a oni poprostu robią sobie fotki.
Co do klasycznych apartatów, to chyba tani i dobry będzie Zenit. A reszta to tylko kwestia umiejętności:)
ps. mam Minoltę Z3 i nie żałuje kasy którą na nią wydałem, choć i tak nie używam jeszcze wszystkich funkcji.
-------------------------------------------
mcbren@poczta.onet.pl
Co do klasycznych apartatów, to chyba tani i dobry będzie Zenit. A reszta to tylko kwestia umiejętności:)
ps. mam Minoltę Z3 i nie żałuje kasy którą na nią wydałem, choć i tak nie używam jeszcze wszystkich funkcji.
-------------------------------------------
mcbren@poczta.onet.pl