11-03-2005, 10:14
kaikow
Sam korpus nie jest ciężki ale statyw, torba, osprzęt itd... zbiera się.
Co do zenita to chyba każdy w tym kraju zaczynał od niego (no, może prawie). Co do jego ''dobrości'', jakości i innych bardziej lub mniej mierzalnych cech to z zenitem jest tak jak z butami trkkingowymi, póki nie ponosisz takich, nie będziesz narzekać na wojskowe trepy. Wg mnie do nauki się nadaje. Ale czy naprawdę chodzi o lustrzankę, mijo pisał tylko, że aparat ma być lekki i mocny. Jeżeli nie potrzebuje panować nad obrazem, kontrolować procesu to dobry kompakt wystarczy.
Sam korpus nie jest ciężki ale statyw, torba, osprzęt itd... zbiera się.
Co do zenita to chyba każdy w tym kraju zaczynał od niego (no, może prawie). Co do jego ''dobrości'', jakości i innych bardziej lub mniej mierzalnych cech to z zenitem jest tak jak z butami trkkingowymi, póki nie ponosisz takich, nie będziesz narzekać na wojskowe trepy. Wg mnie do nauki się nadaje. Ale czy naprawdę chodzi o lustrzankę, mijo pisał tylko, że aparat ma być lekki i mocny. Jeżeli nie potrzebuje panować nad obrazem, kontrolować procesu to dobry kompakt wystarczy.