14-05-2008, 16:13
Słusznie prawisz DTH. Goretex i inne membrany prawidłowo oddychają pod warunkiem, że zapewnisz transport potu od skóry. Czyli nie tylko gore ale także transport w górę- od ciała się liczy. W naszych górach często nie pada- może i prawda, ale jak pada nie robi się specjalnie ciepło. Ilu z nas chodzi, kiedy jest chłodno w odzieży drogiej i wysokiej jakości o idealnej oddychalności i na to gore (aby membrana mogła podać wodę dalej). Gore zakładamy, gdy pada i jest zimno- a pod spodem jeszcze kilka warstw czesto upośledzające oddychalność. Co do roczników. Moje gore BW- nowe- jest z rocznika 1994 (wypuszczone rezerwy mobilizacyjne). Helikon i jego membrana (laminat) oddycha lepiej (i jest to subiektywne- po prostu jak jest ciepło to się nie topię w pocie). Tak nawiasem mówiąc z BW to raczej nie jest gore ale trójwarstwowy laminat właśnie a jest milsze bo własne i nowe. Ponieważ związany jestem z ludżmi z klanu DYN (niemiecki klan) są to ludzie po wojsku, którzy te gore w ''grochy'' właśnie nosili wiem, że mają o nim zdanie raczej przeciętnie co do właśnie oddychalności woląc lekko zmoknąć w impegnowanej parce niż założyć gore. Wszystko to więc jest rodzajem wyboru. Ja przelatując przez militane gore (nie nowe aczkolwiek nieużywane w stanie tzw magazynowym) zakotwiczyłem w Helikonie i wydaje się on pod względem odczuć indywidualnych (nieprzemakalność i oddychalność) najlepsze spośród dostępnych (nie liczę rodzynków). Jest to dla mnie wersja kurtki przeciwdeszczowej o zwiększonym komforcie użytkowania. Nigdy jednak nie sięgnie komfortowi użytkowania wysokojakościowego gore turystycznego z odpowiednimi i drogimi warstwami specjalnie pod gore.
-------------------------------------------
minimi (dyn clan)
-------------------------------------------
minimi (dyn clan)