13-05-2008, 22:57
minimi, chyba masz sporo racji. Sam się nie tak dawno zastanawiałem czy nie kupić kurtki wojskowej na Gore za jakieś 200-300zł, ale sobie pomyślałem, że kurtkę 12 czy 15letnią:) mam i właśnie ze względu na jej wiek i chyba stopniową utratę właściwości membrany rozważam zakup nowej. Jaki jest wiec sens pchać się w kolejną 10-letnią kurtkę na GTX skoro to gore będzie miało już znacznie, znacznie gorsze współczynniki niż nowe, i zapewne porównywalne z innymi, tańszymi membranami - Aqa, Sympa, Hydrotex, itp.?? Nie lepiej po prostu od razu kupić właśnie taką kurtkę na Aquatexie w wyprzedaży za 300zł, ale przyeznaczoną w góry? Z przedłużonym tyłem, ściagaczami w miejscach w których przydają się w górach? Z kieszeniami nie zasłoniętymi pasem biodrowym i kapturem, który nie zasłania mam też brody?:)
Nie wiem, może się nie znam, ale takie rozwiązanie wydaje mi sie chyba rozsądniejsze do zastosowań w turystyce.
Oczywiście pomijam względy estetyczne, które może dla niektórych mają tutaj decydujące znaczenie. Rozumiem to i oczywiście, jeśli ktoś kupuje GTX BW przede wszystkim dlatego, że mu sie podoba i dobrze się w nim czuje to OK. Ale stosowanie używanych/leżakowanych kurtek wojskowych przez zwykłych górołazów, tylko po to żeby mieć napis GTX chyba faktycznie mija sie z celem?
-------------------------------------------
DTH
Nie wiem, może się nie znam, ale takie rozwiązanie wydaje mi sie chyba rozsądniejsze do zastosowań w turystyce.
Oczywiście pomijam względy estetyczne, które może dla niektórych mają tutaj decydujące znaczenie. Rozumiem to i oczywiście, jeśli ktoś kupuje GTX BW przede wszystkim dlatego, że mu sie podoba i dobrze się w nim czuje to OK. Ale stosowanie używanych/leżakowanych kurtek wojskowych przez zwykłych górołazów, tylko po to żeby mieć napis GTX chyba faktycznie mija sie z celem?
-------------------------------------------
DTH