16-08-2017, 11:24
Stary grangers był odrobinę lepszy, ale teraz zdaje się, że też przeszli na zieloną stronę mocy (fluorocarbon-free technology ;) ) i to odbiło się na skuteczności/trwałości impregnacji. Dodatkowo grangers (ten stary, który zabija wiewiórki i wywołuje raka czy alzheimera) wymaga obróbki termicznej - a to mocno kłopotliwe jeśli się nie posiada suszarki bębnowej.