24-04-2009, 09:24
Spin, kwestia przedsionka to nie tylko bardziej wypuszczony pałąk przedni. Konstrukcyjnie nie różnią się te ustawienia tak bardzo. Chodzi o ten mały okap który powiększa powierzchnię suchą przedsionka. Pozwala wyjśc tak by deszcz od razu cię nie zmoczył oraz dodatkowo tworzy z drzwi (otwieranych dwukierunkowo) otwór wentylacyjny- możesz uchylic drzwi u samej góry pod tym okapem.
To tylko szczegóły, ale one decydują o wyborze namiotu, podobnie jak użyte materiały czy wykończenie. Nie ma co się oszukiwac wszystkie te konstrukcje są zbliżone i nie ma co oczekiwac rewolucji. Istotne sa szczegóły, oraz relacja ceny do jakości, oraz serwisu.
Z semigeodezyjnych oglądałem wszystkie dostępne u nas, i pomimo tego, że husky był długo faworytem i prawie go kupiłem na Słowacji) to jednak padło na FN, mimo fatalnego koloru.
Z takich szczegółów to np. mini kieszonki przy obu drzwiach tak że nie musisz rolowac drzwi tylko je tam szybko wkładasz, czy zamek ułatwiający obsługę wentylacji w nogach od wewnątrz.
To tylko szczegóły, ale one decydują o wyborze namiotu, podobnie jak użyte materiały czy wykończenie. Nie ma co się oszukiwac wszystkie te konstrukcje są zbliżone i nie ma co oczekiwac rewolucji. Istotne sa szczegóły, oraz relacja ceny do jakości, oraz serwisu.
Z semigeodezyjnych oglądałem wszystkie dostępne u nas, i pomimo tego, że husky był długo faworytem i prawie go kupiłem na Słowacji) to jednak padło na FN, mimo fatalnego koloru.
Z takich szczegółów to np. mini kieszonki przy obu drzwiach tak że nie musisz rolowac drzwi tylko je tam szybko wkładasz, czy zamek ułatwiający obsługę wentylacji w nogach od wewnątrz.