04-05-2007, 19:47
Na szybko kilka punktów, które bym zmienił w namiocie Stash:
- wejścia; są oczywiście dwa i to ogromny plus przy tak małym namiocie, ale..
jak dla mnie są zbyt szerokie; jeżeli uklęknę przez ich najwyższym punktem to nie sięgam jednym ruchem ręki, aby odpiąć całe wejście, zwłaszcza że wysokość wejścia w skrajnym punkcie to zaledwie kilkanaście centymetrów.
- wejścia są TYLKO z moskitiery, więc na zimę zbyt przewiewne, latem nawet w słońcu namiot się nie przegrzewa;
- mocowanie kijków w górnej części odbywa się przez wsunięcie ich w rękaw zakończony ściągaczem (sznurek ze stoperem) - moje kijki mają profilowane rączki i są za długie. Powoduje to przesuwanie się punktu podpierania tropiku poza wzmocnienia.
- system ''naciągania'' sypialni i tak pozostawia ją w ''zwisie''
Mimo wszystko namiot jest w sprawny ;)
----
Drobne sprostowanie. Mój namiot to STASH (bez II)
-------------------------------------------
ts
- wejścia; są oczywiście dwa i to ogromny plus przy tak małym namiocie, ale..
jak dla mnie są zbyt szerokie; jeżeli uklęknę przez ich najwyższym punktem to nie sięgam jednym ruchem ręki, aby odpiąć całe wejście, zwłaszcza że wysokość wejścia w skrajnym punkcie to zaledwie kilkanaście centymetrów.
- wejścia są TYLKO z moskitiery, więc na zimę zbyt przewiewne, latem nawet w słońcu namiot się nie przegrzewa;
- mocowanie kijków w górnej części odbywa się przez wsunięcie ich w rękaw zakończony ściągaczem (sznurek ze stoperem) - moje kijki mają profilowane rączki i są za długie. Powoduje to przesuwanie się punktu podpierania tropiku poza wzmocnienia.
- system ''naciągania'' sypialni i tak pozostawia ją w ''zwisie''
Mimo wszystko namiot jest w sprawny ;)
----
Drobne sprostowanie. Mój namiot to STASH (bez II)
-------------------------------------------
ts