28-03-2006, 22:11
witajcie. przymierzam się do kupienia swojego pierwszego namiotu. i tu prosze o Waszą radę/pomoc w wyborze. zakładając budżet 700zł (to absolutny max..a nie ukrywam że wolałabym mniej)
ma to być 2-osobowy, jak najlżejszy (ale tak,żeby 2 osoby weszły z plecakami do sypialni, więc raczej myślę o ''trójce''), bo raczej nie na stacjonarne kempingowanie a noszenie namiotu razem z plecakiem. nie wysokie góry, ale z częstym przemieszczaniem się (czyli zazwyczaj każda noc w innym miejscu). z drugiej strony fajnie by było, zeby w środku nie było superciasno (dlatego np. odpada Poligon2 marabuta,który tak wszyscy chwalą...)
zalezy mi na dwóch wejściach, no i fajnie by było z alu stelażem.
moją uwagę zwróciły póki co
FN Bafin III i Veig III
trochę się różnią i właściwie to nie mogę się zdecydować ;-) z jednej strony fajny jest ten zewnętrzny stelaż jak w Veigu - w czasie deszczu wiadomo, ale - w te wakacje wybieram się m.in do Hiszpanii - gdy jest gorąco to czasem wystarczy rozbić samą sypialnię.
a te fartuchy przeciwśnieżne w Baffinie - hmm.. raczej nie będę używać go zimą...
mam wielki dylemat, przeczytałam już chyba wszystkie wypowiedzi na forum i przejrzałam testy i dalej nie wiem :) ech...
możecie doradzić? może jeszcze jakieś inne propozycje?
ma to być 2-osobowy, jak najlżejszy (ale tak,żeby 2 osoby weszły z plecakami do sypialni, więc raczej myślę o ''trójce''), bo raczej nie na stacjonarne kempingowanie a noszenie namiotu razem z plecakiem. nie wysokie góry, ale z częstym przemieszczaniem się (czyli zazwyczaj każda noc w innym miejscu). z drugiej strony fajnie by było, zeby w środku nie było superciasno (dlatego np. odpada Poligon2 marabuta,który tak wszyscy chwalą...)
zalezy mi na dwóch wejściach, no i fajnie by było z alu stelażem.
moją uwagę zwróciły póki co
FN Bafin III i Veig III
trochę się różnią i właściwie to nie mogę się zdecydować ;-) z jednej strony fajny jest ten zewnętrzny stelaż jak w Veigu - w czasie deszczu wiadomo, ale - w te wakacje wybieram się m.in do Hiszpanii - gdy jest gorąco to czasem wystarczy rozbić samą sypialnię.
a te fartuchy przeciwśnieżne w Baffinie - hmm.. raczej nie będę używać go zimą...
mam wielki dylemat, przeczytałam już chyba wszystkie wypowiedzi na forum i przejrzałam testy i dalej nie wiem :) ech...
możecie doradzić? może jeszcze jakieś inne propozycje?