Trudno powiedzieć, ile stracisz. Nie myśl o namiocie jako o izolacji - raczej jako ochronie przed wiatrem, to w tej kwestii moskitiera lub lity materiał mogą robić różnicę.
Taiji niestety nie jest jakoś rewelacyjnie wentylowany - to chyba mój największy zarzut pod jego adresem. Ostatnio była ciepła, wilgotna noc z deszczem i obudziłem się, bo było tak duszno. Gdybym miał kupić jeszcze raz, wziąłbym wersję z samej moskitiery.
Przy czym ja śpię w warunkach zimowych od wielkiego dzwonu.
Taiji niestety nie jest jakoś rewelacyjnie wentylowany - to chyba mój największy zarzut pod jego adresem. Ostatnio była ciepła, wilgotna noc z deszczem i obudziłem się, bo było tak duszno. Gdybym miał kupić jeszcze raz, wziąłbym wersję z samej moskitiery.
Przy czym ja śpię w warunkach zimowych od wielkiego dzwonu.