01-02-2008, 12:08
~jagular
Nie bardzo rozumiem.
Co da jakaś łata od środka? Podszewka jest cały czas trwale podlaminowana do membrany. Chodzi o jakiś sposób na powtórne ''przyklejenie'' materiału wierzchniego do membrany. Oczywiście bez jej uszkodzenia. Przynajmniej jeśli chodzi o jej nieprzemakalność. Oddychalność w tych paru miejscach mogę sobie darować.
Poza tym tych miejsc jest kilka. W różnych miejscach. Nie wyobrażam sobie, że wszędzie będę naklejał jakieś łaty...
Może jeszcze jakieś inne pomysły???
Czy to samo żelazko coś może dać? I jaka temperatura? Trochę się go boję...
Nie bardzo rozumiem.
Co da jakaś łata od środka? Podszewka jest cały czas trwale podlaminowana do membrany. Chodzi o jakiś sposób na powtórne ''przyklejenie'' materiału wierzchniego do membrany. Oczywiście bez jej uszkodzenia. Przynajmniej jeśli chodzi o jej nieprzemakalność. Oddychalność w tych paru miejscach mogę sobie darować.
Poza tym tych miejsc jest kilka. W różnych miejscach. Nie wyobrażam sobie, że wszędzie będę naklejał jakieś łaty...
Może jeszcze jakieś inne pomysły???
Czy to samo żelazko coś może dać? I jaka temperatura? Trochę się go boję...