07-12-2019, 09:13
Spore odcinki GSB przechodziłem ostatnio z Barsusem w warunkach jesienno letnich. Zimą poruszam się praktycznie wyłącznie na nartach BC/XCD.
1. Moja refleksja jest taka, że jest to teren znakomity pod BC. Druga refleksja jest taka, że pokonywanie tego na skitourach to masochzm. Płaskie odcinki w dużej ilości, płaskie grzbiety to nie teren ''pod'' te narty. To strzelanie z armaty do komara.
2. Kolejna refleksja, że da się w tym terenie poruszać bez fok. O ile w np. B.Sądeckim pomagają bardzo. To w Niskim nie jest to konieczność. Komfort poprawi, ale da się bez.
3. Musisz rozsądnie podchodzić do sprawy taktycznie. Czyli nie zawsze pchać się idealnie szlakiem. To jest szlak pieszy i nikt go ''nie kroił'' pod narty. Przede wszystkim jeśli chodzi o podejścia i zjazdy. Często zamiast na łeb na szyję jechać stromym odcinkiem drogi, lepiej uskoczyć w bok i szerokimi zakosami jechać przez ładny kawałek buczyny.... (Widać to w B.Sądeckim gdzie PTTK i TT utrzymują zimowe szlaki narciarskie i ich przebiegi potrafią się różnić od szlaków pieszych. Inna jest logika narciarza, inna pieszego turysty).
4. Nikomu ujmy nie przynosi zabranie nart na plecy w podejściu czy zejściu. Czasem tak jest szybciej/bazpieczniej/wygodniej.
https://tinyurl.com/vyuzahb
https://tinyurl.com/w4vhouc
Odcinki na Tokarni, Wahalowskiego Wierchu oceniam na *****.
Na Discowery, spokojnie możesz takie tury planować, uwzględniając fakt, że część odcinków w warunkach zimowych jest trudno dostępna komunikacyjnie i odwroty trudne. Pole do samodzielnego, rozsądnego działania w sporym odosobnieniu. Tłoku nie spotkasz na długich odcinkach.
---
Edytowany: 2019-12-07 09:14:27
---
Edytowany: 2019-12-07 09:15:30
---
Edytowany: 2019-12-07 09:26:25
---
Edytowany: 2019-12-07 09:59:19
---
Edytowany: 2019-12-07 10:18:24
---
Edytowany: 2019-12-07 10:38:31
-------------------------------------------
Pim
1. Moja refleksja jest taka, że jest to teren znakomity pod BC. Druga refleksja jest taka, że pokonywanie tego na skitourach to masochzm. Płaskie odcinki w dużej ilości, płaskie grzbiety to nie teren ''pod'' te narty. To strzelanie z armaty do komara.
2. Kolejna refleksja, że da się w tym terenie poruszać bez fok. O ile w np. B.Sądeckim pomagają bardzo. To w Niskim nie jest to konieczność. Komfort poprawi, ale da się bez.
3. Musisz rozsądnie podchodzić do sprawy taktycznie. Czyli nie zawsze pchać się idealnie szlakiem. To jest szlak pieszy i nikt go ''nie kroił'' pod narty. Przede wszystkim jeśli chodzi o podejścia i zjazdy. Często zamiast na łeb na szyję jechać stromym odcinkiem drogi, lepiej uskoczyć w bok i szerokimi zakosami jechać przez ładny kawałek buczyny.... (Widać to w B.Sądeckim gdzie PTTK i TT utrzymują zimowe szlaki narciarskie i ich przebiegi potrafią się różnić od szlaków pieszych. Inna jest logika narciarza, inna pieszego turysty).
4. Nikomu ujmy nie przynosi zabranie nart na plecy w podejściu czy zejściu. Czasem tak jest szybciej/bazpieczniej/wygodniej.
https://tinyurl.com/vyuzahb
https://tinyurl.com/w4vhouc
Odcinki na Tokarni, Wahalowskiego Wierchu oceniam na *****.
Na Discowery, spokojnie możesz takie tury planować, uwzględniając fakt, że część odcinków w warunkach zimowych jest trudno dostępna komunikacyjnie i odwroty trudne. Pole do samodzielnego, rozsądnego działania w sporym odosobnieniu. Tłoku nie spotkasz na długich odcinkach.
---
Edytowany: 2019-12-07 09:14:27
---
Edytowany: 2019-12-07 09:15:30
---
Edytowany: 2019-12-07 09:26:25
---
Edytowany: 2019-12-07 09:59:19
---
Edytowany: 2019-12-07 10:18:24
---
Edytowany: 2019-12-07 10:38:31
-------------------------------------------
Pim