27-11-2011, 15:13
->endless
Ja mam skrzywienie BC, i nawet na teren nizinny polecałbym narty okrawędziowane, o ile myśli się o chodzeniu po chaszczach. Krawędź chroni wtedy nartę przed uszkodzeniem na korzeniach, kamieniach itd. W górach krawędzie są nieodzowne choćby z uwagi na trawersy.
Dalsze kwestie to czy i ile chciałbyś spędzać poza trasą, a ile na założonym śladzie. Co prawda nawet najszersze BC (68 mm w dziobie) od biedy zmieszczą się w śladzie, to jednak na takie warunki poleca się raczej narty węższe. Przy bieganiu po śladzie krawędzie przydadzą się mniej; powodują one także inna pracę narty (kwestia sprężystości).
Zasięgnij opinii z wielu stron. Ja nie mam doświadczeń z typowych śladówek.
Ja mam skrzywienie BC, i nawet na teren nizinny polecałbym narty okrawędziowane, o ile myśli się o chodzeniu po chaszczach. Krawędź chroni wtedy nartę przed uszkodzeniem na korzeniach, kamieniach itd. W górach krawędzie są nieodzowne choćby z uwagi na trawersy.
Dalsze kwestie to czy i ile chciałbyś spędzać poza trasą, a ile na założonym śladzie. Co prawda nawet najszersze BC (68 mm w dziobie) od biedy zmieszczą się w śladzie, to jednak na takie warunki poleca się raczej narty węższe. Przy bieganiu po śladzie krawędzie przydadzą się mniej; powodują one także inna pracę narty (kwestia sprężystości).
Zasięgnij opinii z wielu stron. Ja nie mam doświadczeń z typowych śladówek.