05-03-2007, 10:42
tak,
mam pocięte od upadków np. na stoku (trasie zjazdowej) w Tobołowie, kiedy próbowałem nim zjeżdżać ;); generalnie takie uszkodzenia robią mi się przy niekontrolowanych glebach, przy dużej prędkości - wtedy nogi, narty (i co tam jeszcze wystaje) fruwają gdzie popadnie; przestałem się tym przejmować - jodełkę mam już opanowaną, a upadki jeśli np. wjeżdzam w oblodzony wąski jar (np. tuż przed Starymi Wierchami) i sytuacja tego wymaga staram się robić kontrolowane :)
(aha i mam madshus, więc to nie problem sportena :) )
-------------------------------------------
Stat crux dum volvitur orbis.
mam pocięte od upadków np. na stoku (trasie zjazdowej) w Tobołowie, kiedy próbowałem nim zjeżdżać ;); generalnie takie uszkodzenia robią mi się przy niekontrolowanych glebach, przy dużej prędkości - wtedy nogi, narty (i co tam jeszcze wystaje) fruwają gdzie popadnie; przestałem się tym przejmować - jodełkę mam już opanowaną, a upadki jeśli np. wjeżdzam w oblodzony wąski jar (np. tuż przed Starymi Wierchami) i sytuacja tego wymaga staram się robić kontrolowane :)
(aha i mam madshus, więc to nie problem sportena :) )
-------------------------------------------
Stat crux dum volvitur orbis.