09-02-2006, 20:13
Jasne! Najpierw dałem deseczki, a dopiero potem imadło. Pożyczyłem też od sąsiada uchwyty ciesielskie/stolarskie. Są lepsze od imadła i do takich napraw właśnie je polecam. Po pierwsze są lżejsze i wygodniejsze, a po drugie można nimi dokładniej docisnąć obejmujące nartę deseczki w kilku miejscach.
Najpoważniejsze naprawy już mam za sobą :) ...ale cały czas zastanawiam się jak zabezpieczyć te boki z bardzo drobnymi pęknięciami. Są zbyt małe, aby wcisnąć tam klej.
Najpoważniejsze naprawy już mam za sobą :) ...ale cały czas zastanawiam się jak zabezpieczyć te boki z bardzo drobnymi pęknięciami. Są zbyt małe, aby wcisnąć tam klej.