05-01-2006, 15:31
~Marek909 >> to proste - pamiętam jeszcze, jak kumpel mi montował:
na tych stronach może tego nie być, gdyż teraz montuje się racz wiązania z profilem, a w przypadku NN75 przy przymierzaniu wiązań do nart moża ustawić je nieco bocznie, tzn uwzględniając fakt, że przy chodzeniu stopa NIE jest skierowana dokładnie równolegle do kierunku marszu, lecz nieco odchylona na zewnątrz.
Oto jak wyglądał montaż moich wiązań NN75 przez kumpla przy udziale rad starszego narciarza (jego znajomego)
0) znaleźliśmy środek cięzkości narty, odznaczyliśmy ten 1cm we właściwą stronę, itp
1) ubrał mnie w buty, wpiął same wiązania i kazał naturalnie stanąć na równolegle połozonych nartach (oczywiście buty nie były skierowane równo z nartami - spróbuj stanąć ze stopami ustawionymi równolegle - to nie jest postawa naturalna).
2) skorygował ustawienie stóp, tak, aby piętka buta nie wychodziła za obrys narty (u mnie nie było duzo roboty, bo generalnie trzymam stopy prawie równolegle) i zaznaczył obrys wiązania (teraz można to zrobić np takim flamastrem do opisywania CD)
3) po zdjęciu wiązania, przyłożył je do obrysu i zaznaczył miejsca na wkręty
4) odłożył wiązanie, w miejsca na wkręty punknął pare razy punktakiem, zmazał flamastrowe oznaczenia
5) wywiercił otwory na wkręty, przykręcił wiązanie.
UWAGA - w tym momencie narty nabierają cech lewa-prawa - warto popatrzeć, czy przypadkiem na wiązaniach nie mają takich oznaczeń (u mnie na jednym był trójkątny otwór - od tego czasu było to lewe :)
6) pozostał montaż podpiętków - jeżeli są one profilowane, tak, że mają wchodzić w wycięcie w pięcie buta, to nieoceniona jest guma do żucia.
7) kawałek gumy przyklejamy na spód podpiętka,
8) wpinamy but w juz przymocowane szczęki,
9) unosimy go, umieszczamy podpiętek w jego obcasie tam, gdzie chcemy (najlepiej pod samą piętą a nie pod sam koniec buta) tutaj przyda się pomoc drugiej osoby
9) dociskamy piętę do narty, podpiętek zostaje na narcie
10) obrysujemy go, odrywamy gumę i korzystając z obrysu przykręcamy w tak wyznaczonym miejscu, albo przykręcamy go od razu razem z gumą :)
na tych stronach może tego nie być, gdyż teraz montuje się racz wiązania z profilem, a w przypadku NN75 przy przymierzaniu wiązań do nart moża ustawić je nieco bocznie, tzn uwzględniając fakt, że przy chodzeniu stopa NIE jest skierowana dokładnie równolegle do kierunku marszu, lecz nieco odchylona na zewnątrz.
Oto jak wyglądał montaż moich wiązań NN75 przez kumpla przy udziale rad starszego narciarza (jego znajomego)
0) znaleźliśmy środek cięzkości narty, odznaczyliśmy ten 1cm we właściwą stronę, itp
1) ubrał mnie w buty, wpiął same wiązania i kazał naturalnie stanąć na równolegle połozonych nartach (oczywiście buty nie były skierowane równo z nartami - spróbuj stanąć ze stopami ustawionymi równolegle - to nie jest postawa naturalna).
2) skorygował ustawienie stóp, tak, aby piętka buta nie wychodziła za obrys narty (u mnie nie było duzo roboty, bo generalnie trzymam stopy prawie równolegle) i zaznaczył obrys wiązania (teraz można to zrobić np takim flamastrem do opisywania CD)
3) po zdjęciu wiązania, przyłożył je do obrysu i zaznaczył miejsca na wkręty
4) odłożył wiązanie, w miejsca na wkręty punknął pare razy punktakiem, zmazał flamastrowe oznaczenia
5) wywiercił otwory na wkręty, przykręcił wiązanie.
UWAGA - w tym momencie narty nabierają cech lewa-prawa - warto popatrzeć, czy przypadkiem na wiązaniach nie mają takich oznaczeń (u mnie na jednym był trójkątny otwór - od tego czasu było to lewe :)
6) pozostał montaż podpiętków - jeżeli są one profilowane, tak, że mają wchodzić w wycięcie w pięcie buta, to nieoceniona jest guma do żucia.
7) kawałek gumy przyklejamy na spód podpiętka,
8) wpinamy but w juz przymocowane szczęki,
9) unosimy go, umieszczamy podpiętek w jego obcasie tam, gdzie chcemy (najlepiej pod samą piętą a nie pod sam koniec buta) tutaj przyda się pomoc drugiej osoby
9) dociskamy piętę do narty, podpiętek zostaje na narcie
10) obrysujemy go, odrywamy gumę i korzystając z obrysu przykręcamy w tak wyznaczonym miejscu, albo przykręcamy go od razu razem z gumą :)