05-12-2005, 16:48
sołtys >> ano, racja, wydaje mi się jednak, że sto lata temu but był jednak cięższy i bardziej sztywny niż dzisiejszy but do biegówek.
Pamiętam jeszcze buty mojego dziadka z lat 50-siątych - wielkie, skórzane po części wiązane, po części zapinane, ale jednak bardzo sztywne...
jeżeli chodzo o wiązania, to też widać różnice - nie trzymały buta ''przyspawanego'' do narty, lecz umożliwiały ruch piętą, tak, jak późniejsze sprężynowe kandahary..
Generalnie chodziło mi o to, że pomysł blokowania pięty na biegówkach uważam za szkodliwy - jeżeli ktoś dobrze jeździ, to i bez tego skleci ten pług...
Pamiętam jeszcze buty mojego dziadka z lat 50-siątych - wielkie, skórzane po części wiązane, po części zapinane, ale jednak bardzo sztywne...
jeżeli chodzo o wiązania, to też widać różnice - nie trzymały buta ''przyspawanego'' do narty, lecz umożliwiały ruch piętą, tak, jak późniejsze sprężynowe kandahary..
Generalnie chodziło mi o to, że pomysł blokowania pięty na biegówkach uważam za szkodliwy - jeżeli ktoś dobrze jeździ, to i bez tego skleci ten pług...