28-02-2012, 16:12
z Deuterami jest tak jak z motocyklami: ja miałem kiedyś Junaka, świetnie się komponował z porwanymi Levisami i t-shirtem. Do tego tańszy, równie wytrzymały i nie tak oklepany/opatrzony na mieście/uczelni/górach gdzie-tam-sobie-chcecie jak Kawasaki Ninja chociaż przeciw temu ostatniemu nic nie mam.
p.s. deutera też nie mam. ani vaude. mam ospreya - również oklepany, opatrzony, modny czy-co-tam-sobie-chcesz
p.s. deutera też nie mam. ani vaude. mam ospreya - również oklepany, opatrzony, modny czy-co-tam-sobie-chcesz