14-05-2007, 09:22
Osobiście używam karrimora trig 30. Zakupiłem go w Irlandii w nadziei, że tam są lepszego gatunku tego rodzaju wynalazki, aczkolwiek myliłem się. Na początku co to za sprzęt - plecak ma wiecej niż 30 litrów - posiada duży komin, ale także zaawansowany system nośny na stywnym płytowym stelażu. Plusem jest niesamowita wygoda, stabilność i wentylacja pleców (czyli 3 plusy), minusem jest niewygoda w pakowaniu (na dole plecak jest bardzo wąski i posiada swego rodzaju ''gardło'' na środku), nigdzie na świecie nie uznają go tobie za bagaż podręczny ponieważ po wypakowaniu wygląda jak 45-ka (trzeba się rozstawać z nim na promach, w autobusach, itp.), po trzecie sztywna płyta stelaża wymaga użycia bardzo mocnych materiałów w miejscach mocowania, któych niestety nei użyto - powoli zaczyna się przecierać tył plecaka w dolnbej części, aczkolwiek ktoś troche pomyślał i pas biodrowy nie jest mocowany do tej części plecaka. Z tyłu jest gumka do troczenia, której dolny zaczpe ''strzelił'' po pół roku użytkowania. Plecak widziałem w polsce w skalniku w przecenie za 250 pln.
Wnioski: pomysł z płytowym stelażem jest dobry dla tych, któzy cenią wygodę i komfort w każdych warunkach ponad praktyczność. Zatem należy kupić deuter-a na płytowym stelażu, zwłaszcza, ze: deuter jest o 5 jurków tańszy ;), posiada pasy kompresyjne, to nie karrimor. Po swoich doświadczeniach mówię NIE dla Karrimora...
Wnioski: pomysł z płytowym stelażem jest dobry dla tych, któzy cenią wygodę i komfort w każdych warunkach ponad praktyczność. Zatem należy kupić deuter-a na płytowym stelażu, zwłaszcza, ze: deuter jest o 5 jurków tańszy ;), posiada pasy kompresyjne, to nie karrimor. Po swoich doświadczeniach mówię NIE dla Karrimora...