24-01-2005, 16:04
Doczu własnie senk w tym, że nie upadłem na niego i nie zablokowałem go nigdzie, poprostu schodzac poslizgnołem sie i poleciałem do przodu, widocznie musałem jakos nie wiem jak odbic sie od ziemi kijkiem i wtedy musiał sie złamać.
Dodam, że rok temu kumpel wygiął salewe model snow walker na Babiej Gorze, bo bylo duzo sniegu i zablokował kijek w sniegu i skrzywil dolny segment.
Pozdrawiam
-------------------------------------------
Ronin20
Dodam, że rok temu kumpel wygiął salewe model snow walker na Babiej Gorze, bo bylo duzo sniegu i zablokował kijek w sniegu i skrzywil dolny segment.
Pozdrawiam
-------------------------------------------
Ronin20