21-09-2008, 20:21
Witam
Porównam Flasha MRocka z Garnetami Saltica, gdyż w tych dwóch parach poruszałem się od trzech lat. Zaznaczam, iż to moje subiektywne odczucia odnośnie ciżemek, więc nie sugerujcie się nimi zbytnio. Więc tak, zaczynałem na Flashach, które użytkowałem tylko przez rok. Po pierwsze - ścierane były tylko na ścianie (3xweek), więc dostawało się im niemiłosiernie; po drugie - dopiero co zaczynałem się wspinać, co też nie było rzeczą obojętną. Myślę, że dzisiaj pociągnęłyby z pół roku dłużej. Porównując, najbardziej pasuje mi model Saltica - Garnet. Ścierając go na panelu przy takiej samej intensywności spokojnie wytrzymały 1,5 roku. Nawiasem mówiąc, od miesiąca śmigam w kolejnych Garnetach. Minus zauważalny - nie haczą tak jak Mady, lecz poza tym całkiem przyzwoicie się sprawują. To typowe sznurki - i w tym upatruję ich przewagę. Mam wąską stopę, więc przy mocnym domknięciu chodzą bajecznie. I ta cena - 180 zł (Mady kupione były za 270zł) to niewygórowana kasa, jak sądzę. Niestety, nie wiem jak jeżdżą w skałach. Kto żyje panelem - polecam z czystym sumieniem. I jeszcze jedno. Odnośnie pocenia się ciżemek - spryskuję Schoellem przed i po. Jedne i drugie po pół roku faktycznie zaczynają zajeżdżać ;)
-------------------------------------------
Krzysztof
Porównam Flasha MRocka z Garnetami Saltica, gdyż w tych dwóch parach poruszałem się od trzech lat. Zaznaczam, iż to moje subiektywne odczucia odnośnie ciżemek, więc nie sugerujcie się nimi zbytnio. Więc tak, zaczynałem na Flashach, które użytkowałem tylko przez rok. Po pierwsze - ścierane były tylko na ścianie (3xweek), więc dostawało się im niemiłosiernie; po drugie - dopiero co zaczynałem się wspinać, co też nie było rzeczą obojętną. Myślę, że dzisiaj pociągnęłyby z pół roku dłużej. Porównując, najbardziej pasuje mi model Saltica - Garnet. Ścierając go na panelu przy takiej samej intensywności spokojnie wytrzymały 1,5 roku. Nawiasem mówiąc, od miesiąca śmigam w kolejnych Garnetach. Minus zauważalny - nie haczą tak jak Mady, lecz poza tym całkiem przyzwoicie się sprawują. To typowe sznurki - i w tym upatruję ich przewagę. Mam wąską stopę, więc przy mocnym domknięciu chodzą bajecznie. I ta cena - 180 zł (Mady kupione były za 270zł) to niewygórowana kasa, jak sądzę. Niestety, nie wiem jak jeżdżą w skałach. Kto żyje panelem - polecam z czystym sumieniem. I jeszcze jedno. Odnośnie pocenia się ciżemek - spryskuję Schoellem przed i po. Jedne i drugie po pół roku faktycznie zaczynają zajeżdżać ;)
-------------------------------------------
Krzysztof