15-07-2007, 07:42
1. no to 2,5 i co z tego?
2. tak, są dobre. dużo bardziej przypominają but wspinaczkowy niż bufo czy saltiki, a kosztują 239. mnostwo ludzi na panelach w nich pomyka, jakos zyja.
3. Ja nie zauwazylem powszechnych narzekan. Zreszta wystarczy troche poczytac, by sie dowiedziec, ze jak but jest z naturalnej skory to sie rozciagnie (zaleznie od konstrukcji mniej lub bardziej), a jak z syntetyka to wrecz przeciwnie; mozna sie tez dowiedziec, ze dopoki delikwent nie zaprzestanie szorowania czubkiem po scianie, ergo nie nauczy sie wstawiac, to kazde buty zarznie predzej czy pozniej (zaleznie od twardosci i grubosci gumy).
Nie wiem czy Wojtek Karnaś lapie sie do Twojego pojmowania ''środowiska dobrych wspinaczy'', ale jego opinia o Coyotach jest tozsama z moja.
Nie wiem jak Red Chilli, ale Scarpa ma u nas takiego dystrybutora jakiego ma, to i but nie jest popularny. Trudno zeby byl popularny but, ktorego nie mozesz przymierzyc, prawda?
2. tak, są dobre. dużo bardziej przypominają but wspinaczkowy niż bufo czy saltiki, a kosztują 239. mnostwo ludzi na panelach w nich pomyka, jakos zyja.
3. Ja nie zauwazylem powszechnych narzekan. Zreszta wystarczy troche poczytac, by sie dowiedziec, ze jak but jest z naturalnej skory to sie rozciagnie (zaleznie od konstrukcji mniej lub bardziej), a jak z syntetyka to wrecz przeciwnie; mozna sie tez dowiedziec, ze dopoki delikwent nie zaprzestanie szorowania czubkiem po scianie, ergo nie nauczy sie wstawiac, to kazde buty zarznie predzej czy pozniej (zaleznie od twardosci i grubosci gumy).
Nie wiem czy Wojtek Karnaś lapie sie do Twojego pojmowania ''środowiska dobrych wspinaczy'', ale jego opinia o Coyotach jest tozsama z moja.
Nie wiem jak Red Chilli, ale Scarpa ma u nas takiego dystrybutora jakiego ma, to i but nie jest popularny. Trudno zeby byl popularny but, ktorego nie mozesz przymierzyc, prawda?