06-03-2007, 18:56
swoją przygodę ze wspinaczką rozpoczęłam stosunkowo niedawno-początkowo dominowała wspinaczka w trampeczkach,tenisówkach,halówkach-ogólnie wszystkim co się nadawało do wspinania.potem nadszedł czas,kiedy to chciałam sie przekonać jaka jest różnica we wspinaczce w zwykłych butach,a w butach wspinaczkowych-powzięłam więc pewne postanowienia i zdecydowałam się pożyczyć z wypożyczalni pofesjonalne obuwie-na początek używane 5.10.anasazi velcro.ha!to był przełom!cud miód i orzeszki!pomimo tego,że już trochę zużyte,były we wspaniałym stanie jak na buty wspinaczkowe jakie miałam okazję widzieć w swoim,jakże krótkim,życiu.cóż za precyzja,cóż za świetne wyczucie krawądków,cóż za wygoda!rozpływałam się dosłownie:)teraz już wiem,że nadszedł moment bym zakupiła wreszcie swoje pierwsze obuwie wspinaczkowe-stąd mój forumowy post.jak na pierwsze użutkowanie oraz moje skromne zasoby pieniężne,wiem,że nie ma sensu wydawać mnóstwo kasy na świetne buty,których zalet i tak w pełni nie wykorzystam.zwłaszcza,że póki co wspinam się na panelu,dopiero gdy zrobi się w miarę cieplej chcę ruszyć na polski wapień.jakie buty-w cenie do 300zł.-proponujecie na początek?zastanawiam się nad Triopami model Rap(ze standardową podeszwą Cling czy unowocześnion ą Vibram?),lub ew.Rock Pillarsy model Moab.chciałabym sprawić sobie takie butki,po których zużyciu będę mogła z pełnym przekonaniem powiedzieć,że mi dobrze służyły.z góry dziękuję za dobre rady i wskazówki!
pozdrawiam:)
-------------------------------------------
MisieQ
pozdrawiam:)
-------------------------------------------
MisieQ